środa, 15 lipca 2015

Sufizm dookoła świata.


Sufizm. Gdybyśmy chcieli zdefiniować ten termin jednym prostym zdaniem, powiedzielibyśmy po prostu, że sufizm to mistyczny nurt islamu, skupiający się na doświadczaniu Boga. Klasyczni uczeni tej drogi islamu, określają go jako „naukę, której celem jest naprawa serca i odsunięcie go od wszystkiego innego poza Bogiem”.   Stąd w sufizmie znajdziemy rozmaite praktyki wprowadzania się w stan zapomnienia o świecie, czy nawet transu, które mają na celu odseparowanie człowieka od ziemskich spraw. Sufizm w najróżniejszych swoich odmianach jest po prostu mistyczną filozofią życia.

W całej historii sufizmu wyodrębniło się wiele szkół, których korzenie sięgają zarówno sunnizmu jak i szyizmu. Niektórzy uważają nawet, że wcale nie trzeba być muzułmaninem, aby zostać sufim. Wystarczy być człowiekiem, który pragnie doświadczyć obecności Boga i wyzbyć się w tym celu własnego ego, jaźni. Rumi, wielki suficki filozof i poeta napisał o sobie tak:

Nie chrześcijanin, ani żyd, ani muzułmanin,
 ani hindus, buddysta, sufi, zen,
Żadna z religii czy kulturowego system.
Nie jestem ani z wschodu, 
ani z zachodu, 
ani z oceanu ani z lądu,
 niefizyczny i nieeteryczny,
 niezłożony z elementów.

Jakkolwiek mainstreamowy sufizm upiera się, że aby zostać sufim, trzeba przestrzegać prawa muzułmańskiego, wierzyć w jego dogmaty i po prostu być muzułmaninem. Niektórzy zaś wyznawcy islamu nazwijmy to… konwencjonalnego, uważają, ze sufizm w ogóle do islamu nie należy. Ortodoksyjne nurty tej religii, takie jak salafizm czy wahabizm, widzą w nim nawet zupełne zbłądzenie, bo jak to muzyka w służbie Boga? Niewybaczalne i na pewno pochodzi od Szatana. W niektórych rejonach świata muzułmańskiego, np. w Arabi Saudyjskiej sufizm został zakazany, co nie przeszkodziło sufim w budowaniu alternatywnego podziemia, które rosło w siłę. W końcu w 2005 r. król Abdullah pozwolił sufim na wykonywanie dhikrów… we własnych domach. W wielu krajach sufi są jednak prześladowani.



Dążności mistyczne – pragnienie doświadczenia czegoś co wychodzi poza materialny świat, poznania i powrót do Boga, duchowej Esencji lub Prawdy – to cechy, które są wrodzone każdemu człowiekowi, niezależnie od jego/jej religii. Ludzie przepojeni są tą tęsknotą w różnym stopniu: niektórzy są obdarzeni nią bardziej, inni mniej. Jedni mają szansę rozwinąć ją i przełożyć na życie codzienne, inni zaś nie. Niemniej jednak, ta tęsknota istnieje w każdym z nas. – czytamy na stronie Polskiej Fundacji Sufich.



Gdybyśmy jednak chcieli wgłębić się w samą doktrynę sufizmu, albo zastanawiać się jakim wpływom ulegała i w jaki sposób została zaszczepiona w tak różnych rejonach świata, napisalibyśmy o tym opasłą księgę. Zainteresowanych odsyłamy do naukowych źródeł.  To co chcielibyśmy Wam dziś pokazać to różnorodność islamu na świecie, a dokładnie różnorodność sufizmu, który w całej palecie islamu na którą składa się prawie ¼ mieszkańców Ziemi, jawi się jako nurt szczególnie barwny i interesujący.

 Jednym z podstawowych praktyk sufizmu jest tzw. dhikr . W konwencjonalnym islamie oznacza on „wspominanie Boga”, poprzez wielokrotne powtarzanie wersetów Koranu, imion Boga czy innych fraz. W sufizmie dhikr ma trochę bardziej rozbudowane znaczenie. Możemy nazwać go pewną formą liturgii, która zawierać będzie w sobie powtarzanie, śpiew, mówienie, inwokację, recytację, muzykę, taniec, medytację, trans, czy nawet elementy stanu ekstazy.




Jak wyglądają praktyki sufich w niektórych częściach świata?

Wirujący derwisze
Historia ceremoni zwanej Sama, głosi, że Rumi, wybitny perski filozof, spacerował pewnego dnia po zatłoczonym rynku, kiedy usłyszał melodyjne uderzanie młotem w złoto przez rzemieślników. W stukaniu narzędzi usłyszał słowa lailaha ilaAllah (Nie ma bóst, oprócz Boga), czyli muzułmańskie wyznanie wiary. Tak ucieszyło go to przesłanie wydobywające się spod młotów, że uniósł swoje ramiona do góry i zaczął wirować w jego rytm.  W czasie tańca derwish wprowadza się w trans w którym gubi własne ego. Z wirującej podróży powraca się podobno doskonalszym i dojrzalszym, przepełnionym miłością, która ma służyć całemu stworzeniu, które otacza derwisza. Obecnie derwisze kojarzeni są głównie z Turcją i Iraniem, choć to nie prawda, że występują tylko tam.







Czeczenia

Suficka interpretacja islamu jest obecna w Czeczeni od 18 wieku. Wśród sufickich praktyk znajdziemy dhikry kobiece i męskie. Te pierwsze oparte głównie na śpiewie, te drugie na rytmicznym , bardzo dynamicznym tańcu,  klaskaniu i tupaniu, które… robi wielkie wrażenie.














Afrykańskie bębny w służbie Allahowi

Czarna Afryka do w wielkiej mierze także sufizm z wpływem marabutyzmu. Stąd tematem sufickich pieśni są często założyciele afrykańskich sufickich bractw, historycznie zasłużeni wielcy uczeni suficcy. W Senegalu słyszymy niesamowite dhikry wykonywane są tylko za pomocą głosu ludzkiego, budując rosnące napięcie…


… jak i również suficką muzykę w której nie brak bebnów czy przedziwnego instrumentu kora.







Chcecie więcej?

Afganistan




Sudan



Egipt


Indie



Polska




Sufizm w kulturze popularnej

Wpływy sufickiej muzyki oraz rytuałów stały się inspiracją dla wielu współczesnych artystów. 

Mercan Dede, znany również jako DJ Arkin Allen, wykorzystuje w swoich utworach stare motywy ottomańskie, klasyczne tureckie instrumenty, sufickie melodie, rap i  muzykę elektroniczną.






Dhafer Youssef - tunezyjski muzyk łączący wływy sufickie z muzyką elektroniczną, fusion i jazzem.




Suficki jazz?





Hip Hop? Proszę bardzo.




Suficki komiks? Też jest.


Sufi street art?

Senegal


Turcja







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz